-
Najzwyklejszy oddech... i co w nim takiego?
- Ten
oddech nadał kształt.
Przedstawił
się jako symbol ważności wszelkiego ruchu w Tobie.
Piękno i moc twórczą jaką reprezentujesz.
Piękno i moc twórczą jaką reprezentujesz.
Prosta
myśl Hutnika przyniosła zrozumienie procesu łatwości i ważności
zarazem.
Aktu tworzenia własnej narracji.
Oddychaj i pielęgnuj żywość w
sobie!
Każdy
moment to dar.
Szklana
kula wypełniona, w bosym szepcie przechadzającą się po jej ściankach myślą.
Prostą,
krótką, niczym nieskomplikowaną, zwartą i nadal żywą.
-
Oczywista oczywistość... słyszę Hutnika.
Nabierasz
powietrza w płuca, dmuchasz i masz!
Tak tak :)
Piękne...
OdpowiedzUsuń