wtorek, 13 września 2016

Odejście.


Słowa mentora, artysty- plastyka od technik malarskich, ale nie tylko. Nauczyciela od patrzenia na świat z perspektywy pędzla, farby i podobrazia.
Kiedy to wszystkie narzędzia zostały starannie przygotowane, powiedział:
- Pamiętaj! Nim zaczniesz malować, to stwórz sobie odpowiednie odejście. Bowiem obraz z perspektywy 20 cm od nosa ma się nijak do tego co z niego przeczytasz, w momencie kiedy odejdziesz kilka kroków do tyłu...

Słowa te wybrzmiewają w mojej głowie od pewnego czasu. Odkurzyły się i świecą mądrością.
Przyszedł czas na to aby zdać sobie z tego sprawę, jak owa czynność staje się pomocna.

"Odejście" to jest taki stan, w którym sprawdzam. Kiedy odchodzę kilka kroków, po to aby zobaczyć wydarzenie na płutnie z szerszej perspektywy. Przymrużam oko, aby zatrzeć kontury i świadomie robię sobie stan patrzenia na zasadzie "wody wzroku". To tak technicznie i podaję jako przykład.
"Odejście", kiedy sprawdzam zaistniały układ, światłocień, grę plam...
"Odejście", kiedy sprawdzam moment swojego życia. To co się w nim wydarza i widzę początek sytuacji. Zanim "odejdę", by sprawdzić, dziękuję za życie, mrużę oko myśli i widzę... Robię odejście.
Rozumiem.






1 komentarz:

  1. Właściwa perspektywa, odpowiednie spojrzenie. Odejście... 💙

    OdpowiedzUsuń